Morze domki

Morze domki

Jak spędzić czas nad morzem tak, aby poczuć się jak w domu? Każdy hotel wygląda podobnie lub nie ma miłego klimatu, hostele bywają niewygodne, a prywatne kwatery często nie spełniają oczekiwań gości. Problemu tego nie mają osoby, które nad morze nie mają daleko. Co jednak z tymi, którzy na wakacje nad polskim morzem wybierają się na dłużej niż jednodniowy wypad?

Czym są domki całoroczne?

Nie każdy zdaje sobie sprawę z tego, że niemal w każdym nadmorskim mieście jest możliwość spędzenia nocy w prywatnym domku. Mimo tego, że najczęściej jest to mały metraż (aczkolwiek ergonomicznie zaprojektowany), spełnia wszystkie potrzeby gości. Nie trzeba obawiać się o to, że cisza nocna zakłóci nocne rozmowy, bo są ścianą nie ma „sąsiadów”. Prywatna kuchnia i wygodna łazienka to już standard, gdy ktoś decyduje się na spędzenie wakacji w domku całorocznym.

Warto dodać, że jak sama nazwa wskazuje, domki tego typu nie tracą swojego uroku nawet zimą! Są odporne na warunki atmosferyczne i niezależnie od temperatury na zewnątrz bardzo komfortowe. Zimą rozpalamy w kominku, w lecie budzi nas morska bryza.

Czy warto?

Doba za osobę w takim obiekcie to średnio 50 zł. Dla przykładu – rodzina składająca się z dwójki dorosłych i jednego dziecka, za taką przyjemność zapłaci 150 zł za dobę – cena niższa niż oferuje większość hoteli, a komfort przebywania jest na wyższym poziomie. Jedynym minusem jest fakt, że w hotelu jest personel sprzątający, który pod nieobecność gości dba o czystość.

Podsumowując

Domki całoroczne nad morzem sprawdzą się idealnie dla osób, które cenią sobie ciszę, spokój i intymność. Komfort lepszy niż w hotelu, ale za zdecydowanie mniejszą kwotę. Dla tych najbardziej zafascynowanych takim noclegiem – jest także możliwość „zamieszkania” w takim domku całorocznym gdzieś blisko plaży. Można zarówno zakupić swój własny nadmorski kącik, jak i wynajmować przestrzeń u gospodarza prywatnego na określony czas. Największym powodzeniem domki całoroczne cieszą się w sezonie, czyli miesiącach wakacyjnych – lipcu i sierpniu.