Niestety coraz częstszym negatywnym zjawiskiem jest hejt. Warto oczywiście odróżniać hejt od krytyki, gdyż hejt wiąże się z mową nienawiści. Może być to także przejaw złości czy agresji. Niestety skala tego zjawiska szczególnie w internecie rośnie, gdyż użytkownicy online czują się bezkarni, a to błąd. Otóż z hejtem można, a nawet trzeba walczyć i są ku temu sposoby. Mieszkańcom stolicy w sprawach związanych z przemocą online radzimy udać się do adwokata z Warszawy.
Hejt – poznaj przyczyny tego zjawiska
Hejt pochodzi od angielskiego słowa hate, czyli nienawiść i odnosi się do nienawiści szerzonej w Internecie. Do tego celu używane są słowa, grafiki, np. memy czy też filmy. Ta nienawiść ukierunkowana jest wobec jednej osoby, grupy, może być również skierowana w stronę religii czy narodu. Jak pokazują badania większość hejterów to mężczyźni, w wieku od 16 do 24 lat z wykształceniem średnim. Tutaj warto również odnieść się do badań szwajcarskich naukowców, którzy dowiedli, że hejtowanie przynosi niektórym ulgę, satysfakcję, a nawet euforię. Warto jeszcze zwrócić uwagę na jeden aspekt, a mianowicie, że hejter niekoniecznie musi być socjopatą i nie zawsze realnie zdaje sobie sprawę, że mowa nienawiści, którą szerzy może prowadzić do tragicznych konsekwencji.
Jak walczyć z hejtem? Sposób pierwszy
Najłatwiejszym sposobem walki z hejtem jest nie przejmowanie się nieprzychylnymi komentarzami. Choć wydaje się to niełatwe, jest to naprawdę świetna rada. Tutaj bardzo pomocna jest kampania marki Sprite „I love you hater”, gdzie osoby, które doświadczają mowy nienawiści odpowiadają na nią językiem miłości. Ponadto prowadzone są inne akcje społeczne skierowane szczególnie do młodzieży. Tutaj możemy wyróżnić projekt „Cybernauci”. Karierę robi również hasło: „nie karmić trolla”. Kolejnym rozwiązaniem jest zgłoszenie obraźliwych wpisów administracji strony, która usunie obraźliwe komentarze, a nawet zablokuje konto osoby hejtującej.
Jak walczyć z hejtem? Sposób drugi
Przepisy prawne nie odnoszą się do samego pojęcia hejtu. Natomiast zachowania, które wpisują się w tę definicję są zagrożone karą. Warto udać się na policję, która spisze zeznania. Na policji pracują wykwalifikowani pracownicy ds. przestępczości internetowej, którzy zajmują się m.in. zgłoszonymi zjawiskami hejtu w sieci. Bez problemu mogą namierzyć użytkownika, który następnie może otrzymać wezwanie na komendę w celu złożenia wyjaśnień. Warto także poznać konsekwencje prawne. Otóż zniesławienie i zniewaga w internecie karane są grzywną bądź też pozbawieniem wolności do roku. Z kolei mowa nienawiści bądź też nawoływanie do dyskryminacji czy przemocy zagrożone są karą grzywny, ograniczenia wolności bądź pozbawienia wolności do lat 2.
Jak walczyć z hejtem? Sposób trzeci
Jeżeli jesteś ofiarą hejtu możesz zgłosić sprawę na policję, ale możesz również wnieść pozew cywilny o naruszenie twoich dóbr osobistych czy też zniesławienie. W sporządzeniu pozwu pomoże Ci prawnik (na przykład kancelaria-kopko.pl), który może reprezentować Cię również w czasie sprawy sądowej. Możesz starać się w takim przypadku o odszkodowanie za straty moralne. Sąd może przyznać Ci takie odszkodowanie. Możesz również samodzielnie wskazać cel społeczny, na który zostanie przekazany ten środek pieniężny. Tutaj podstawą prawną jest ust. z dnia 6 czerwca 1997 r. Kodeksu Karnego Dz. U. z 2016 r. poz. 2138. Warto tutaj wiedzieć o jeszcze jednej bardzo ważnej rzeczy, a mianowicie, jeżeli osoba rozpowszechnia prawdziwy zarzut, ale w obraźliwej formie czy też formie pełnej nienawiści to nie zwalnia ją to z odpowiedzialności przed sądem. W przypadku uzyskania wyroku skazującego dla osoby zniesławiającej można starać się o podanie wyroku do publicznej wiadomości. Wystarczy tylko złożyć odpowiedni wniosek. Należy jednak pamiętać, że nie każda krytyka jest hejtem i samo zjawisko odnosi się do mowy nienawiści, która przekracza granice zwykłej krytyki i wolności słowa. Zatem jeżeli masz wątpliwości czy doświadczasz hejtu, to również bardzo pomocna będzie tutaj ocena prawnika.
Osoby hejtujące w sieci nie są bezkarne. Dlatego w przypadku wszelkich przejawów mowy nienawiści warto walczyć o swoje dobre imię.
