Czy warto zakładać lokaty walutowe?

Lokaty walutowe to szczególny rodzaj lokat, które wiążą się raczej z inwestowaniem niż oszczędzaniem. Wiążą się bowiem z ryzykiem tego, że po upływie umowy zawartej z bankiem zamiast zyskać stracimy przez zawirowania na rynku walutowym. Lokat walutowych z tego powodu nie zakłada się na bardzo długi okres czasu, gdyż im dłuższy czas tym ryzyko bardziej wzrasta, bowiem trudno jest przewidzieć zmiany kursu kupna i sprzedaży poszczególnych walut. Takie lokaty przeznaczone są głównie dla osób które posiadają kredyty w obcej walucie dla zrównoważenia ryzyka bądź tych które prowadzą międzynarodowe interesy i część kapitału chcą zabezpieczyć w obcej walucie.

W polskich bankach można założyć lokatę we franku szwajcarskim, euro, dolarze, czy też funcie brytyjskim. Przy zakładaniu lokaty trzeba się liczyć z kosztami, gdyż obciążeni zostaniemy wysokością spreadu, czyli różnicy. W momencie zakładania konta w obcej walucie przy wpłaceniu kapitału w złotówkach zostanie on przeliczony po kursie sprzedaży, natomiast po upływie czasu trwania lokaty po kursie kupna. Za te operacje trzeba zapłacić bankowi marżę w odpowiedniej wysokości. Dodatkowo jeśli zakłada się lokatę walutową i osiągnie się z tego tytułu zysk, należy zapłacić od tej kwoty podatek w wysokości 19%.

Kiedy więc lokata walutowa może się opłacać? Przede wszystkim wtedy, gdy trafi się na dobrą koniunkturę, tzn. gdy złotówka sporo traci w stosunku do waluty w której założyliśmy lokatę w czasie jej trwania. Choć oprocentowanie takich lokat jest stosunkowo nieduże i wynosi zwykle ok 1%, to właśnie na dobrą koniunkturę na rynku walutowym liczymy w kwestii ewentualnego zysku. W odwrotnej sytuacji kiedy złoty zaczyna się umacniać w dłuższej perspektywie w stosunku do waluty w której założyliśmy lokatę, niestety zaczynamy tracić nasz kapitał. Jest więc to miecz obosieczny.

Przy zakładaniu konta walutowego najrozsądniejszym wyborem jest wymiana najpierw kapitału na obcą walutę, a potem dopiero wpłacenie jej do banku. Unikniemy wtedy dodatkowych opłat za przeliczanie lokaty ze złotówek na walutę obcą. Podobnie jak na rynku walutowym forex najlepiej zacząć od założenia lokaty na krótki okres i niewielką kwotę, co będzie bezpiecznym rozwiązaniem. Niektóre banki, jak np. Get in Bank, czy Noble Bank dla lokaty walutowej w euro, ustalają minimalną wpłatę w wysokości 100 euro. Obracając większymi kwotami najlepiej poradzić się doradcy inwestycyjnego, który lepiej zna mechanizmy rynku, chyba, że zakładamy możliwość utraty części kapitału.

Pewne jest, że lokaty walutowe zawsze obarczone będą pewnym ryzykiem, z którego należy zdawać sobie sprawę, zanim zdecydujemy się na taki krok. Lokaty w złotówkach mają znacznie wyższe oprocentowanie i nie są obarczone takim ryzykiem. Jeśli więc nie ma się kredytu w obcej walucie, ani nie potrzebuje się dodatkowych środków w walucie obcej ze względu na prowadzone międzynarodowe interesy, lepiej skorzystać z lokaty w złotych i nie obawiać się o zmiany kursów i utratę z tego powodu własnego kapitału.